"MISTRZ" PRZYWRACA PAMIĘĆ O LEGENDARNYM POLSKIM BOKSERZE, MISTRZU WSZECH WAG AUSCHWITZ.
Nikt przed nim tego nie zrobił. Żaden z wycieńczonych szeregowych więźniów nie odważył się walczyć z silniejszymi, dobrze odżywionymi obozowymi kapo. "Teddy" pamiętał jednak, czego przed wojną nauczył go Papa Stamm: trzeba walczyć do końca. Zwycięstwa "Teddy’ego" na obozowych ringach to nie była tylko wygrana walka bokserska, to był pokaz niezłomności i nadzieja dla tysięcy więźniów, którzy patrzyli "jak Polak bije Niemca" i widzieli w tym zapowiedź zwycięstwa i końca wojny.
"Teddy" sam opowiada, co przeżył i widział. Jego historie trzymają w napięciu, nieraz budzą przerażenie, czasem głębokie wzruszenie szlachetną postawą współwięźniów albo zaciekawienie uczuciem rodzącym się w obozowym piekle. Relacje o niezwyciężonym "Teddym" pojawiają się we wspomnieniach byłych więźniów Auschwitz, ale on sam dotąd żył w cieniu swoich niewiarygodnych zwycięstw. Niezwykle skromny, pogodny człowiek - heros w skórze antybohatera - przez lata snuł swoje opowieści tylko w gronie rodziny i przyjaciół. Odnalezienie zielonego brulionu z zapiskami pozwoliło nareszcie oddać głos mistrzowi.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Biografia Witolda Pileckiego opowiedziana przez jego syna.
OJCIEC Witold jak nikt rozumiał słowo ojczyzna. Walczył z bolszewikami w 1920 roku. Bronił Polski we wrześniu 1939. Był jednym z pierwszych organizatorów konspiracji. Na ochotnika poszedł do Auschwitz, by zaświadczyć o ludobójstwie. Po ucieczce służył w AK i walczył w Powstaniu Warszawskim. Gdy upadło, trafił do Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ale wrócił do kraju. By nie dopuścić do wyniszczenia narodu. Tu dopadli go agenci UB.Polska Ludowa odpłaciła mu hańbiącym procesem, torturami i strzałem w tył głowy.
SYN Andrzejowi odebrano tatę. Wzrastał z piętnem syna zdrajcy. Przez 67 lat nie mógł nawet pomodlić się nad grobem ojca. W PRL-u nie było dla niego miejsca. Trudno było o pracę, a o przeszłości nie wolno było mówić.
ŚLADEM TATY Syn rotmistrza Pileckiego ma dziś 83 lata. Nie musi już i nie chce milczeć. Rusza śladami ojca. Trafia do miejsc, które pamiętają Witolda. I daje świadectwo o życiu jednego z największych polskich patriotów. Wszyscy powinniśmy towarzyszyć mu w tej podróży.
UWAGI:
Na s. tyt. i okł. marka wydawnicza: Znak Horyzont. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nigdy nie publikowane tajne pisma niemieckiego wywiadu i kontrwywiadu Abwehry - tzw. raport generała Gehlena, szefa hitlerowskiego wywiadu, o działaniach AK. Został opracowany w ostatnich miesiącach II Wojny Światowej (w kwietniu 1945 r.) i miał w przyszłości pomóc przegranym Nazistom utworzyć ruch oporu wzorowany na polskim.Rozmach treści dokumentu oraz przenikliwość analiz autora zaskakuje czytelnika, gdyż przedstawia swoistą panoramę okupowanej Polski i spojrzenie wroga na polską historię oraz jej najbliższą przyszłość. Gen. Gehlen jako specjalista wywiadu był zafascynowany skutecznością i rozmiarem Polskiego Państwa Podziemnego. Nie miał też najmniejszych złudzeń co do przyszłości Polski pod Sowieckim panowaniem. Jego raport zawiera wiele cennych, sensacyjnych informacji na temat sił wojskowych i wywiadowczych polskiego podziemia: organizacji AK i cywilnej konspiracji oraz działań polskiej siatki wywiadowczej. Istotną część dokumentu stanowi analiza Powstania Warszawskiego oraz sytuacji po Powstaniu - opisuje działalność propagandy sowieckiej, walki Sowietów z Rządem Londyńskim, dyplomatyczną zdradę zachodnich sojuszników Polski i likwidację AK przez Sowietów.Każda część protokołu rozważa tzw. walkę o naród polski z czterech perspektyw oddziaływań: Niemców, "Anglo-Amerykanów", Sowietów i polskiego przywództwa. W raporcie znajdziemy również wiele zaskakujących elementów np. mapę Polski narysowaną prawdopodobnie jeszcze przed konferencją jałtańską i podpisaną jako "Polska Sowiecka", której granice dokładnie odpowiadają współczesnym granicom.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 1944-1956 stracono w Polsce kilka tysięcy osób należących do antykomunistycznych organizacji niepodległościowych. Ofiarami tych zbrodni byli także dawni więźniowie KL Auschwitz, w tym Witold Pilecki, zaliczany przez historyków do sześciu najodważniejszych ludzi europejskiego ruchu oporu.